- Przyczyna pożaru było zapalenie się sadzy zalegającej w kominie - tłumaczy oficer dyżurny zakopiańskiej straży pożarnej. - Na miejsce wysłany został zastęp strażaków, którzy zasypali ogień specjalnym proszkiem. Dzięki niemu ogień został stłumiony.
Trwającej kilkadziesiąt minut akcji gaśniczej zakopiańskich strażaków z poziomu ulicy przyglądało się sporo gapiów.
- Praca strażaka oglądana z bliska jest bardzo ciekawa. Dobrze, że tym razem płonął jedynie komin i nie doszło do tragedii - stwierdziła Anna Słowik, świadek zdarzenia.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?