Maszyny zakupione zostały z pieniędzy Fundacji Grupy Vodafone, która finansowana jest przez operatora sieci Plus. Każdy z otrzymanych quadów kosztuje 175 tys. zł. - Czas dotarcia na Turbacz dzięki takim quadom skraca się z ok. 4,5 godziny do godziny, najwyżej półtorej przy złych warunkach - mówi Mariusz Zaród, naczelnik Podhalańskiej Grupy GOPR. Swoje słowa podziękowania wyraził nie tylko naczelnik Zaród, ale również naczelnik całego GOPR-u Jacek Dębski, który przypomniał, że dzięki otrzymanemu sprzętowi medycznemu i urządzeniom GPS pomoc przychodzi o wiele szybciej. GOPR był w Polsce pierwszą jednostką ratowniczą, która zaczęła wykorzystywać w swoich akcjach quady.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
