Podhalańskie urzędy skarbowe biją na alarm. Garstka mieszkańców wspiera instytucje dobroczynne

Przepisy zezwalające podatnikom na przekazywanie 1 proc. odprowadzanego przez nich podatku dochodowego na cele społeczne obowiązują od 5 lat.
Zbierane w ten sposób środki stały się jednym z głównych dochodów wielu fundacji oraz instytucji publicznych.

Mieszkańcy Podhala wciąż jednak wolą, by 1 proc. ich podatku trafiało do kasy państwa niż do wskazanej przez nich organizacji.

- Od początku stycznia w naszym urzędzie skarbowym rozliczyło się 4266 osób czy przedsiębiorstw - mówi Małgorzata Kabata-Żbik. - Z tej grupy tylko 1073 osoby wpisały na swoim zeznaniu nazwę instytucji, której chcą przekazać 1 procent swego podatku. To zaledwie 27 procent wszystkich podatników, z których każdy przekazał na cele charytatywne średnio 30 złotych.

Jak dodaje pani naczelnik, to mało, biorąc pod uwagę, że oddanie 1 proc. nic ludzi nie kosztuje.
- Jeśli nie dostaną tych pieniędzy organizacje pożytku publicznego, to weźmie je państwo - podkreśla.

Troszkę lepiej sytuacja wygląda w US w Nowym Targu. Tam do wczoraj z fiskusem rozliczyło się 9819 osób, z których 3360 wypełniło w formularzu PIT rubrykę z 1 proc.

- Jeden procent oddaje na cele społeczne trochę ponad 37 proc. podatników - mówi Zdzisław Cięciel, zastępca naczelnika urzędu skarbowego ze stolicy Podhala. - Liczę, że wraz ze wzrostem liczby zeznań wskaźnik będzie wzrastał.

By przekazać część swojego podatku na cele społeczne, wystarczy w określonej rubryce zeznania podatkowego wpisać numer, pod jakim w Krajowym Rejestrze Sądowym wpisana jest organizacja pożytku publicznego. Nie trzeba jednak wcale znać go na pamięć.

- W urzędzie są książeczki, w których zapisane są numery wszystkich organizacji z całego kraju - zapewnia Małgorzata Kabata-Żbik. - Każdy, kto przyjdzie do urzędu w Nowym Targu czy w Zakopanem, taką znajdzie.

- Ja swój jeden procent przekażę na jakiś dom dziecka - mówi Paweł Pawlarczyk z Zakopanego. - Jak mam oddać tę kasę państwu, to wolę, by jakieś dziecko miało za to nową zabawkę.

10 marca w urzędach skarbowych na Podhalu odbędą się dni otwarte. Urzędnicy będą pomagać w wypełnieniu PIT-ów i w znalezieniu odpowiedniej organizacji do przekazania 1 proc. podatku.