Góral miał problemy z pamięcią, a że kiedyś był bacą i wypasał swoje stado w okolicach Kowańca jego rodzina podejrzewała, że mógł udać się właśnie w tę okolicę.
- Ostatecznie, całego i zdrowego, mężczyznę odnaleźli robotnicy na jednym z placów budowy w okolicach Kokoszkowa - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Najprawdopodobniej właśnie tam spędził całą noc. Ponownie trafił do szpitala.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?