Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: Studenci zbojkotują wybory rekotora PPWSZ?

Tomasz Mateusiak
Na Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej zawrzało! We wtorek 8 maja odbędą się wybory nowego rektora, a w murach uczelni mówi się o proteście studentów, którzy nie poprą jedynego kandydata na to stanowisko - profesora Iwon Grysa. Zdaniem, żaków wybory, w których można wybrać tylko jednego kandydata są niepoważne. Studenci przypominają, że już dawno zgłosili sześciu innych kandydatów, ale nie spełnili oni wymogów komisji wyborczej.

Fakt, że na "podhalance" nie dzieje się dobrze, pokazało wczorajsze spotkanie, na którym media i studenci mieli poznać profesora Iwon Grysa.

- Jestem doświadczonym pracownikiem akademickim - powiedział prof. Grys. - Znam tą uczelnię bardzo dobrze i wiem ile zrobił dla niej dotychczasowy rektor, senator prof. Stanisław Hodorowicz. Chcę kontynuować jego wizję uczelni co oczywiście oznacza jej dalszy rozwój.

Te słowa nie spodobały się jednak wszystkim. - Co to znaczy, że będzie kontynuowana wizja uczelni - pytał pracujący na wydziale fizjoterapii i rekreacji prof. dr. hab. Roman Kalina. - Przecież czegoś takiego nie ma. Chcemy usłyszeć konkrety - dodawał człowiek, który na rekotra został zgłoszony przez studentów. Jego kandydatura została jednak odrzucona, bo jego podstawowym miejscem pracy jest krakowska Akademia Wychowania Fizycznego, a na "podhalance" jedynie dorabia. Zmieninony w tym roku status uczelni mówi, że rektorem może być tylko pracownik zatrudniony na pierwszym etacie w PPWSZ.

Dostało się także odchodzącemu rektorowi Stanisławowi Hodorowiczowi. Zdaniem prof. Kaliny prowadził on uczelnie tak, że studenci obecnie nie znają swoich wykładowców, wykładowcy nie znają się na wzajem i nie maja swoich gabinetów, a na dodatek część kadry naukowej zarabia gorzej jak nauczyciele w gimnazjum.

- Wybory te to nieporozumienie. Elekcja spośród jednego kandydata przypomina... politykę w Korei Północnej. Dlatego wysłałem swoje wypowiedzenie z pracy - zakończył Kalina.

Odchodzącego profesora popiera wielu studentów. - To dziwne, że mamy wybrać nowego rektora tak naprawdę nie mając żadnego wyboru - mówi Małgorzata Smoleń, przewodnicząca samorządu studenckiego na PPWSZ. - Ja sama zgłosiłam kandydaturę prof. Kaliny na rektora. Moim koledzy wysuwali inne osoby. Mielibyśmy wybór. W obecnej sytuacji go nie ma.

Jak dodają studenci, ich zdaniem obostrzenia jakie zostały nałożone na kandydatów są zbyt duże. Dlatego siedmiu przedstawicieli żaków w 32-osobowym kolegium elektorskim zastanawia się czy nie zbojkotować wyborów.

Sprawdziliśmy to, nowosądeckiej PWSZ rektorem może zostać każdy pracownik uczelni. Nawet taki, który pierwszy etat ma gdzie indziej.
- Zachowanie prof. Kaliny jest złe - komentuje rektor Stanisław Hodorowicz, który tydzień temu na naszych łamach oficjalnie "poparł" prof. Grysa na swego następcę. -

Wiedział jakie jest u nas prawo. Skoro chciał być rektorem, powinien zwolnić się z AWF. Jego wypowiedzenie zostanie przyjęte - podsumował.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rabka.naszemiasto.pl Nasze Miasto