Fakt, że na "podhalance" nie dzieje się dobrze, pokazało wczorajsze spotkanie, na którym media i studenci mieli poznać profesora Iwon Grysa.
- Jestem doświadczonym pracownikiem akademickim - powiedział prof. Grys. - Znam tą uczelnię bardzo dobrze i wiem ile zrobił dla niej dotychczasowy rektor, senator prof. Stanisław Hodorowicz. Chcę kontynuować jego wizję uczelni co oczywiście oznacza jej dalszy rozwój.
Te słowa nie spodobały się jednak wszystkim. - Co to znaczy, że będzie kontynuowana wizja uczelni - pytał pracujący na wydziale fizjoterapii i rekreacji prof. dr. hab. Roman Kalina. - Przecież czegoś takiego nie ma. Chcemy usłyszeć konkrety - dodawał człowiek, który na rekotra został zgłoszony przez studentów. Jego kandydatura została jednak odrzucona, bo jego podstawowym miejscem pracy jest krakowska Akademia Wychowania Fizycznego, a na "podhalance" jedynie dorabia. Zmieninony w tym roku status uczelni mówi, że rektorem może być tylko pracownik zatrudniony na pierwszym etacie w PPWSZ.
Dostało się także odchodzącemu rektorowi Stanisławowi Hodorowiczowi. Zdaniem prof. Kaliny prowadził on uczelnie tak, że studenci obecnie nie znają swoich wykładowców, wykładowcy nie znają się na wzajem i nie maja swoich gabinetów, a na dodatek część kadry naukowej zarabia gorzej jak nauczyciele w gimnazjum.
- Wybory te to nieporozumienie. Elekcja spośród jednego kandydata przypomina... politykę w Korei Północnej. Dlatego wysłałem swoje wypowiedzenie z pracy - zakończył Kalina.
Odchodzącego profesora popiera wielu studentów. - To dziwne, że mamy wybrać nowego rektora tak naprawdę nie mając żadnego wyboru - mówi Małgorzata Smoleń, przewodnicząca samorządu studenckiego na PPWSZ. - Ja sama zgłosiłam kandydaturę prof. Kaliny na rektora. Moim koledzy wysuwali inne osoby. Mielibyśmy wybór. W obecnej sytuacji go nie ma.
Jak dodają studenci, ich zdaniem obostrzenia jakie zostały nałożone na kandydatów są zbyt duże. Dlatego siedmiu przedstawicieli żaków w 32-osobowym kolegium elektorskim zastanawia się czy nie zbojkotować wyborów.
Sprawdziliśmy to, nowosądeckiej PWSZ rektorem może zostać każdy pracownik uczelni. Nawet taki, który pierwszy etat ma gdzie indziej.
- Zachowanie prof. Kaliny jest złe - komentuje rektor Stanisław Hodorowicz, który tydzień temu na naszych łamach oficjalnie "poparł" prof. Grysa na swego następcę. -
Wiedział jakie jest u nas prawo. Skoro chciał być rektorem, powinien zwolnić się z AWF. Jego wypowiedzenie zostanie przyjęte - podsumował.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody