Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: Mrozy nie puszczają, pasażerowie marzną

Beata Szkaradzińska
Beata Szkaradzińska
Stolica Podhala nie może się pochwalić dworcem PKS. Straszy zarówno mieszkańców jak i przyjezdnych. Wszyscy narzekają na brak toalet i zimną, zamykaną na wieczór poczekalnię. Szczególnie braki te doskwierają teraz podczas tegorocznej bardzo mroźnej zimy.

- W każde ferie, wakacje przyjeżdżam na Podhale, sam lub ze znajomymi - mówi Krzysztof Langrock z Rybnika. - Lubię tu spędzać wolny czas. Od pewnego czasu dworzec PKS jest jednak bardzo zaniedbany, jest tu nieciekawie. Nie ma się gdzie zatrzymać, w poczekalni zimno, wszystko jest zniszczone, zaniedbane. Czekam dziś już 2,5 godziny na autobus na mrozie, jest mi normalnie bardzo zimno.

- Dobrze by było, aby tu się coś wreszcie zmieniło - dodaje Adam Gurczek ze Spisza. - Nieraz czekam bardzo długo na autobus, a są mrozy. Nie jest to przyjemne.
Pasażerowie są też bardzo oburzeni brakiem koordynacji połączeń.

- Część autobusów jest na dworcu, inne stoją obok dworca, a jeszcze inne na alei Tysiąclecia, czy pod Nowotarską Galerią. Ja mam zawsze duży kłopot, gdy chcę dojechać do Krakowa z Nowego Targu. Trzeba szukać odpowiedniego połączenia - mówi Dariusz Pysz.
Burmistrz Marek Fryźlewicz zapewnia, że rozumie turystów i mieszkańców, ale miasto nie może na to nic poradzić.

- Dworzec jest własnością spółki i to ona decyduje o otwieraniu dworca, jego ogrzewaniu, czy o remoncie - mówi burmistrz. Dodaje, że miasto ze swej strony uchwaliło już plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów dworca i jego okolicy.

- Dworzec, z tego, co wiem od inwestora, a jest nim spółka Marka Koźmińskiego, znanego piłkarza, ma zostać wyburzony - mówi Fryźlewicz.
W miejsce niemal 40-letniego budynku (powstał w 1975 r.), ma powstać nowy obiekt, podobny do tego w Myślenicach. Ponad 50 proc. powierzchni nadal będzie pełniło funkcję dworca, a w pozostałej części będzie galeria.

- Inwestor chce, aby dworzec-galeria był wizytówką miasta, centrum usługowo-handlowym - podkreśla burmistrz.
Bogumił Makowski, rzecznik PKS przekazał inwestorowi, iż ludzie skarżą się na ogrzewanie.

- Inwestor obiecał zastanowić się, jak ulżyć pasażerom podczas mrozów - mówi. Dodaje, że to jednak powszechna praktyka, iż po godz. 20 zamykane są dworce. Wyjaśnia, że problem braku innych przewoźników na dworcu wypływa z przyczyn ekonomicznych. Nie chcą oni się dorzucać do utrzymania obiektu.

- Jest plan, by na dworcu były wszystkie busy i autobusy - mówi burmistrz.
Wkrótce ruszy budowa. Inwestor ma już wszystkie dokumenty. Nowy obiekt powstanie w ciągu 10 miesięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rabka.naszemiasto.pl Nasze Miasto