Decyzja o ewentualnym zamknięciu SP nr 2 w Makowie Podhalańskim ma zapaść podczas zaplanowanej na 12 października sesji rady miasta. Co ciekawe jednak kroku tego żąda... część rodziców, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli zamknięciu szkoły przeciwni! Co więc spowodowało zmianę?
- Okazuje się, że mieszkańcy chcą "dwójkę" przerobić na szkołę społeczną - mówi Paweł Sala, burmistrz Makowa Podhalańskiego. - W tym celu szukają stowarzyszenia, które zgodziłoby się taką placówkę poprowadzić. Żaden potencjalny chętny nie zgodzi się jednak na stworzenie prywatnej podstawówki dopóki w jej miejscu istnieć będzie szkoła państwowa.
Dlatego w przyszłym tygodniu radni przegłosują rozwiązanie szkoły od września przyszłego roku - wyjaśnia burmistrz, który dodaje także, że ma dwa inne pomysły na przyszłość makowskiej podstawówki. Zdradzi je jednak dopiero w momencie, gdy pierwszy pomysł okaże się... niewypałem.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?