Tak się kończy jazda po alkoholu. Policjanci z Krościenka zatrzymali we wtorek mieszkankę wsi Huba, która jadąc samochodem opel zefira w swojej rodzinnej miejscowości wypadła z łuku drogi i uderzyła w przepust przy domku letniskowym.
- Kobieta dopiero co musiała skończyć pić - mówi Roman Wolski z nowotarskiej policji. - Badania alkomatem wykazały u niej odpowiednio 1,88, potem 2,04, aż w końcu 2,06 promila alkoholu we krwi.
Jak udało nam się ustalić, 30-latka już wcześniej straciła prawo jazdy.