Mężczyzna w sobotę wybrał się na grzyby w okolice Trybsza. - Po raz ostatni kontaktował się z rodziną ok. godz. 20. Mówił wtedy, że za pół godziny będzie, bo już zmierza w stronę przystanku - mówi podinsp. Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej policji. - Potem słuch po nim zaginął.
Rodzina zgłosiła jego zaginięcie następnego dnia. Od tamtej pory 82-letniego grzybiarza poszukiwali policja, straż pożarna, straż graniczna, a także ratownicy TOPR oraz Grupy Podhalańskiej GOPR.
Zaginiony był zdrowym mężczyzną. To przewodnik tatrzański. Do momentu oddania gazety do druku nie udało się odnaleźć 82-latka.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?