Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale. Po halnym w górach zaczęło brakować... śniegu

Tomasz Mateusiak
Właściciele stoków narciarskich na Podhalu i Spiszu licza straty jakie spowodował na ich stacjach porywiście wiejących wiatr halny.

- Pogoda sprawiła nam psikusa - mówi Józef Milan Modła, prezes ośrodka narciarskiego HawrańSki w Jurgowie. - Mieliśmy już dużo śniegu na trasach, ale wiejący wiatr, który przyniósł temperaturę nawet plus 15 stopni wywiał sporą jego część. Planowaliśmy przyjąć pierwszych narciarzy już w ten weekend dziś ten termin jest zagrożony. Z drugiej strony wraca mróz więc będziemy śnieżyć trasy. Musimy zrobić wszystko by „osuwy” nie było.

Podobny problem mają na zakopiańskiej Harendzie (tu już na 100 proc. przesunięto start sezonu o kolejny tydzień) w Witowie, na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem czy stacjach Koziniec i Litwinka Grapa w Czarnej Górze.

- Nam halny też wywiał kilka ton śniegu - mówi Jan Walkosz Jambor, prezes ośrodka narciarskiego na Polanie Szymoszkowej. - Planowaliśmy by nasze stoki ruszyły w najbliższy piątek. Na dziś przekładamy start o 24 godziny, ale tylko przy wariancie, że wróci mróz i dośnieżymy trasy.

Stosunkowo najmniej ucierpiały natomiast trasy narciarskie na Kasprowym Wierchu. Te mają ponownie przyjąć narciarzy już jutro.

Autor: Łukasz Bobek, TVN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto