Spis treści
Pałac Tielscha w Wałbrzychu jest najstarszym i z pewnością najpiękniejszym tak okazałym biurowcem w mieście. Zachwyca jadących ul. Armii Krajowej w stronę Śródmieścia czy Piaskowej Góry. W dzień błyszczy piękną elewacją, a w nocy urzeka bogatymi iluminacjami, jakich nie ma żaden inny obiekt w tej okolicy.
Jest jak oderwany od rzeczywistości, jak promyk słońca w pochmurny dzień. Na przeciwko wyremontowanego pałacu stoi opuszczony Hotel Sudety, z boku znajduje się także opuszczony budynek kalkomanii w Wałbrzychu, a z tyłu znajduje się gruzowisko po porcelanie Wałbrzych, z którą zresztą Pałac Tielscha jest nierozerwalnie związany, ale o tym niżej.
Właśnie dobiegł końca remont Pałacu Tielscha w Wałbrzychu
- To nie było łatwe zadanie, bo był mocno zrujnowany, ściany gdzie dzisiaj widać ozdobne wykończenia, były zamalowane farbą olejną, podobnie sufity. Wszystko stąd zostało wywiezione, nie został ani jeden element z epoki. O wszystko musieliśmy zadbać sami. Co ciekawe, odnalazłem nawet cztery obrazy, które tutaj wisiały, a które dzisiaj są we Wrocławiu. Alarmowałem konserwatora zabytków, ale okazuje się, że te obrazy są w zasadzie nie do odzyskania - mówi nam Bogusław Charczuk, który kupił obiekt razem z żoną Grażyną.
Szukali nowego miejsca dla swojej firmy ubezpieczeniowej i postanowili, że będzie to właśnie pałac Carla Tilescha. Mocno zniszczony zabytek odkupili w 2007 roku od Polskich Kolei Państwowych, które przejęły obiekt po wojnie, a opuściły go w latach 90. ub. wieku. Przez kilkanaście kolejnych lat dzieła zniszczenia dokonał czas.
Z Pałacu Tielscha wywieziono obrazy, które znalazły się we Wrocławiu
- Remont był trudny i bardzo wymagający, nawet nie powiem, ile pieniędzy pochłonął, wszystkie prace przeprowadzaliśmy pod okiem konserwatora zabytków. Co ciekawe kupiłem po prostu obiekt do remontu, a jak go tak remontowałem i poznawałem, to coraz bardziej zaczynała mnie wciągać i absorbować jego historia, którą ciągle zgłębiam i poznaję. Dziś pochłonęła mnie bez reszty - dodaje wzruszony.
I opowiada, że ciągle odkrywa coś nowego, fascynującego. Znalazł nawet polisę ubezpieczeniową pałacu z 1861 roku! Co dla niego, osoby która żyje z branży ubezpieczeniowej, jest prawdziwą perełką, ma też listy i zdjęcia rodziny niemieckiego generała, który tutaj zamieszkiwał w trakcie wojny (do tej historii niebawem wrócimy; red.).
- Mogę pokazać też miejsce, gdzie wpadła tu bomba, a ponoć nie było w Wałbrzychu działań wojennych. Bomba przeleciała przez dach i zostawiła w nim potężną dziurę - opowiada pan Bogusław i pokazuje róg sali balowej, gdzie dokonała zniszczeń.
Schron przeciwlotniczy w podziemiach Pałacu Tielscha będzie restauracją
Dzisiaj wszystkie pomieszczenia w pałacu są zajęte. Znajdują się tutaj biura i firmy usługowe. Jedna z sal służy nawet do poprawiania kondycji fizycznej, regularnie odbywają się tu zajęcia fitness. Dzięki temu każdy może tu wejść i obejrzeć bogato zdobione wnętrza. Prace w środku dobiegły końca, a całość robi wrażenie. Do dokończenia została jedynie tylna ściana pałacu z zewnątrz. Ale to nie koniec niespodzianek.
W piwnicach pałacu Tielscha znajduje się schron przeciwlotniczy, który właściciel chce zaadaptować na porządną restaurację z piwniczka na wina, gdzie będzie można napić się kawy, albo czegoś mocniejszego, zjeść obiad czy deser. takiego miejsca w dzielnicy Stary Zdrój, gdzie znajduje się pałac, nie ma.
Kiedy tu wszedłem po raz pierwszy, byłem totalnie zaskoczony. Ten schron to było prawdziwe, alternatywne mieszkanie dla niemieckiego generała i jego rodziny. Na stole stałą świeczka, którą można było odpalić w każdej chwili. Było tu łóżko, prysznic, wentylacja napędzana na dynamo, cała infrastruktura, która pozwoliłaby przetrwać w czasie ataku - mówi pan Bogusław. I rzeczywiście całość robi wrażenie, zachowane są oryginalne, ciężkie, żelazne drzwi za którymi znajdują się niskie pomieszczenia schronu. Właściciel zachował część elementów, jak choćby wspomniany prysznic.
Tunele pod Pałacem Tielscha
Pałac pozostawia jeszcze wiele tajemnic, do odkrycia. Jedna z legend mówi, że biegną stąd tunele, którymi można dojść do różnych miejsc.
- Niestety w czasie remontu i okopywania fundamentów, w których uczestniczyłem, znaleźliśmy tylko jeden tunel, który prowadził do pobliskiej porcelany Tielscha, późniejszej porcelany Wałbrzych. Jest on jednak częściowo zasypany - mówi nam Tomasz Jurek, regionalista który tropi tajemnice Wałbrzycha.
- Inny tunel mógł prowadzić do pomieszczeń gospodarczych, które zostały wyburzone, a po których zostały tylko fundament w ogrodzie. Nic takiego jednak nie znalazłem - zaznacza pan Bogusław.
Pałac Tielscha w Wałbrzychu historia
Zbudowany został w latach 1860 - 1863 przez Carla Tielscha, właściciela pobliskiej porcelany, późniejszej Fabryki Porcelany Wałbrzych, po której dzisiaj została już tylko ruina. Zaprojektował go architekt Hermann Friedrich Wäsemann, który projektował także budynek wałbrzyskiego ratusza. Obiekt najpierw pełnił funkcje mieszkalne, a później biurowe.
"W 1882 roku majątek otrzymał w spadku Egmont Tielsch (ur.1854r., zm.1930r.), syn Carla i Marii Luizy z domu Leupold. Sześć lat później nabył on majątek w pobliskiej Rusinowej. Dokonał przebudowy tamtejszego pałacu, który stał się jego rezydencją. Pałac w Wałbrzychu pełnił następnie funkcje biurowe" - opisuje strona palaceslaska.pl.
Pałac Tielscha w Wałbrzychu został zbudowany na planie prostokąta, jest dwukondygnacyjny, podpiwniczony, z poddaszem. Pokrywa go czterospadowy dach z ogromnym świetlikiem w kształcie koła, który obecny właściciel pałacu musiał odtworzyć, jak wiele innych detali i elementów. Do głównego wejścia wiodą schody i portyk kolumnowy. Znajduje się tu także balkon. Elewacja jest bogato dekorowana. Pałac zajmuje powierzchnię 1500 mkw.
Zobaczcie fascynujące zdjęcia odnowionego Pałacu Tielscha w Wałbrzychu w poniższej galerii
Tutaj znajduje się Pałac Tielscha w Wałbrzychu, zobacz na mapie poniżej
Zobacz też
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?