Tak wyglądały wakacje w Porąbce Kozubniku w luksusowym ośrodku PRL 50 lat temu. Zobaczcie to miejsce dla wybranych na archiwalnych zdjęciach

Imponujący rozmachem ośrodek wypoczynkowy zbudowany został na przełomie lat 60. i 70. ub. wieku. Do dyspozycji wczasowiczów obok komfortowo wyposażonych domów wczasowych czy sklepów były tutaj otwarte kąpielisko i kryta pływalnia, tarasy do opalania, boiska do siatkówki. Chętni mogli skorzystać z sauny lub solarium.

Klimatu luksusu dopełniały fontanny i klomby kwiatów. Wieczory i noce spędzało się na dancingach. Do wyboru było kilka restauracji i klub nocny. Do tego była jeszcze kręgielnia, sala bilardowa i amfiteatr.

W latach PRL-u nosił nazwę Zespołu Domów Wypoczynkowo-Szkoleniowych HPR. Oficjalnie miał być miejscem wczasów pracowniczych załogi Hutniczego Przedsiębiorstwa Remontowego. Faktycznie służył różnym oficjelom związanym z branżą hutniczą, ale również dygnitarzom partyjnym i politykom, a więc głównie wybrańcom. W ośrodku organizowano krajowe i międzynarodowe konferencje.

Był zaprojektowany jako samowystarczalne miasteczko. Posiadał swoje ujęcie wody i własny agregat prądotwórczy. Całość została ukończona w 1970, ale w końcówce lat 70. został przebudowany.

Tereny wokół Jeziora Międzybrodzkiego w latach PRL były bardzo popularnym miejscem wypoczynku. Było tutaj wiele zakładowych ośrodków wypoczynkowych, ale żaden nie dorównywał Kozubnikowi.

Sam ośrodek w Porąbce po transformacji ustrojowej i gospodarczej ośrodek zaczął podupadać. W końcu przejęła go firma Damel, ale nie udało się jej przywrócić ośrodkowi dawnej świetności. Następnie kompleks przejął syndyk, a obiekty zaczęły popadać w ruinę rozkradane przez złodziei. W ostatnich latach zaczęło się jego odrodzenie, ale do dawnej świetności daleko.