Chrzan, chleb, jajka, kiełbasa, masło czy drożdżowa babka. Dokładnie za 8 dni (w Wielką Sobotę) wszystkie te produkty gaździny z Podhala wsadzą do wielkanocnego koszyczka, z którym pójdą do kościoła na poświęcenie. Dzień później tak pod Tatrami, jak i w całej Polsce rozpocznie się świąteczne biesiadowanie. Dodajmy... drogie biesiadowanie, bo jak wyliczyli specjaliści, w tym roku średnio każda polska rodzina wyda na święta 500 złotych. Sporo. Dlatego "Gazeta Krakowska" postanowiła pomóc tym osobom, które już dziś zastanawiają się, jak z wielkanocnymi sprawunkami poradzi sobie ich portfel.
W minioną środę z przygotowaną wcześniej listą zakupów (znalazło się na niej 20 produktów potrzebnych na święta) odwiedziliśmy 9 największych sklepów w Zakopanem i Nowym Targu. Nie szukaliśmy znanych marek, a towarów o najniższej cenie w swojej kategorii. Dzięki temu możemy Wam doradzić, gdzie zakupy wyjdą najtaniej.
Dyskonty nie są wcale tanie!
Przy porównaniu wszystkich sklepów najbardziej rzuca się w oczy fakt, że najdrożej wychodzą nam zakupy w Biedronce. Sieć, która ma na Podhalu aż 12 sklepów, oferuje bardzo drogie mięso i owoce. Niewiele lepiej jest w Tesco (markety w Zakopanem i Nowym Targu), gdzie naprawdę korzystnie można kupić tylko cukier.
Z kolei najtańszym sklepem pod Tatrami (z tych, w których były wszystkie produkty), jest w chwili obecnej nowotarski E.Leclerc. Stosunkowo niskie są tam zarówno ceny wędlin i mięsa, jak i mąki. Wszystko to sprawia, że robiąc zakupy w tym miejscu, wyjdziemy z tego sklepu z najmniejszym rachunkiem, a dodatkowo w siatkach będziemy mieli raczej produkty markowe (w przeciwieństwie do oferowanych przez dyskonty tzw. marek własnych, czyli takich, które są robione tylko i wyłącznie dla Biedronki czy Tesco).
Jaja to droga sprawa
Niestety, z naszej analizy wynika też, że w tym roku sporo na Wielkanoc zapłacimy pod Tatrami za jajka, których w święta je się przecież ogromne ilości. Cena tego produktu jest średnio (za 10 szt. kl. L) o 50 groszy wyższa jak przed rokiem. - Dlatego ja proponuje jajka kupować na bazarze - mówi Danuta Skaza, gospodyni z Szaflar. - Na placu targowym w Nowym Targu duże jajko kupimy teraz od gaździny za ok. 35 groszy. Wychodzi taniej niż w sklepie, a na dodatek jajka są swojskie. Sałatka czy wypieki na takim produkcie mają o wiele lepszy smak - przekonuje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?