Dziecko na Orlej Perci: ojciec tłumaczy się policji

Mężczyzna zaalarmował TOPR, gdy robiło się ciemno. - Najpierw mówił, że są w rejonie Koziego Wierchu, że zboczyli ze szlaku. Okazało się, że są w rejonie Wielkiej Buczynowej Turni (2181 m), sto metrów poza szlakiem - mówi Andrzej Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, który brał udział w akcji.

- Pan był mocno przestraszony i zszokowany. Dziecko wyglądało na bardzo zmęczone. Na pokładzie śmigłowca zwieźliśmy ich do Zakopanego - opowiada Marasek. Dodaje, że nie pamięta, by ktoś z małym dzieckiem wybierał się aż tak wysoko w góry.

Ojcem zajęła się policja. Został wczoraj przesłuchany. - Powiedział nam, że chciał przejść ze schroniska Murowaniec do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. - Nie przewidział, że szlak będzie aż tak wymagający. Na szczęście miał na tyle rozsądku, że zadzwonił po pomoc.

Policjant dodaje, że zarówno ojciec, jak i 5-latek byli dobrze ubrani i wyposażeni.

Prokuratura dziś zdecyduje, czy przedstawi 39-latkowi zarzut narażenia na utratę życia lub zdrowia swojego 5-letniego syna.

Mając na uwadze tę historię, podpowiadamy turystom, gdzie bezpiecznie można wybrać się na wycieczkę z dziećmi lub rozgrzewkę przed trudnym szlakiem.

Szlaki do przejścia z dzieckiem do 6 lat

Spacer na Kopieniec
- To łatwy szlak, z którym dzieci, nawet takie małe, bez problemów sobie poradzą - mówi Paweł Skawiński, przewodnik tatrzański. - Jest to zarazem trasa, na której wychodzimy powyżej granicy lasu. Dziecko ma szansę wejść na szczyt i zobaczyć góry. Można tam dojść z Cyrhli lub z Jaszczurówki przez Dolinę Olczyską.

Wycieczka na Nosal
- Równie dobrą propozycją dla rodzin z małymi dziećmi jest wejście na Nosal. Jest tu już podejście nieco trudniejsze, ale również atrakcyjne, ze szczytem eksponowanym i przepaścistym z jednej strony. Tam bezwzględnie powinniśmy trzymać dziecko za rękę. Wyruszyć można z Kuźnic lub szlakiem wzdłuż trasy zjazdowej.

Wyprawa na Sarnią Skałę
To propozycja dla rodziców, którzy wiedzą, że ich dzieci nie będą marudziły w czasie drogi. - Gdy wejdą na Sarnią Skałę roztoczy się przed nimi widok na Giewont i z drugiej strony na Zakopane. To może zadziałać motywująco na dziecko, by w przyszłości zdobywało kolejne szczyty - mówi Skawiński.

Szlaki do przejścia z dzieckiem 6-12 lat

Wycieczki do jaskiń
- Dla dzieci w wieku 6-12 lat dobrą propozycją są ciekawe wycieczki do jaskin np. Mylnej czy Smoczej Jamy w Tatrach Zachodnich. Tutaj dziecko chodzi po skale, to budzi określone emocje, są też łańcuchy. Takie trasy zainteresują dzieci i będą możliwe do pokonania przez nie - dodaje Skawiński.

Kopa Kondracka
- Wycieczka na ten szczyt, a także na wiele innych w Tatrach Zachodnich, to też dobre rozwiązanie dla dzieci w wieku 6-12 lat - zachęca przewodnik. - Można w tym rejonie wybrać się również na Kobylarzowy Żleb. To wycieczka ciekawa, ale niezbyt nudna dla dzieci.

Giewont
Jeśli mamy dzieci w wieku 10-12 lat i już wędrowaliśmy z nimi po Tatrach, przy dobrej pogodzie, wcześnie rano możemy pokusić się, by wejść na Giewont. - Tu jednak trzeba zaznaczyć, że i dzieci, i rodzice powinni mieć nie tylko dobrą kondycję fizyczną, ale także doświadczenie górskie. To także świetny test dla naszych dzieci, jak reagują na większe wysokości - mówi Skawiński.

Szlaki dobre na rozgrzewkę po przyjeździe w góry

Tatrzańskie dolinki
Wiadomo, że rozgrzewka - aklimatyzacja w Zakopanem i przygotowanie przed poważniejszymi wyprawami - ważna jest dla każdego, nie tylko dla rodzin z dziećmi. Polecamy spacery do tatrzańskich dolin: Chochołowskiej, Kościeliskiej, Małej Łąki. To pozwoli przyzwyczaić się do wędrówek po górskich szlakach.

Ścieżka pod reglami
- To idealne miejsce na powitanie z górami dla wszystkich - mówi przewodnik. - Trasa jest malownicza i ciekawa, idealna na niedzielny spacer. Nie zmęczy, a zarazem pozwoli się dobrze zaaklimatyzować i przygotować do wyprawy w wyższe partie gór.

Dla bardziej wprawionych: spacer na Halę Gąsienicową.
Taką wycieczkę też moglibyśmy potraktować jako rozgrzewkę przed większymi wyprawami. Jeśli ktoś przewędrował już np. ścieżkę pod reglami, wejście na halę może potraktować jako początek wycieczki. - Poszerzyć ją warto o Czarny Staw Gąsienicowy, gdzie dojść nie jest trudno, za to można podziwiać już stamtąd wiele wysokich szczytów - mówi Skawiński.

Szlaki tylko dla doświadczonych turystów

Najwyższy szczyt Polski - Rysy (2499 m)
To bezwzględnie szlak dla turystów już doświadczonych. Nie powinniśmy zabierać tam dzieci, szczególnie w tym roku, gdy na szlaku na Rysy zalega wciąż bardzo dużo śniegu. Wyprawa w tamten rejon Tatr wiąże się z koniecznością posiadania dobrego obuwia oraz sprzętu - raków i czekana.

Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
Tam również bezwzględnie powinni wybierać się jedynie doświadczeni turyści.

Pasmo Orlej Perci
To jeden z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych szlaków w Tatrach. Niejednokrotnie prowadzi granią nad przepaściami, przez przełęcze i szczyty w odkrytym wysokim terenie.

Świnica
- Ten szczyt, choć bardzo popularny wśród turystów, również trzeba poważnie traktować. I mam tu na myśli podejścia od obu stron - mówi Skawiński. Można tam zabrać np. 16-letnie dziecko, ale pod warunkiem, że ma dobrą kondycję fizyczną, a rodzice - doświadczenie w górach.