Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bukowina Tatrzańska: "Najtwardszy góral na Podhalu" usłyszał akt oskarżenia

Tomasz Mateusiak
Mieszkańcy Głodowskiego Wierchu w Bukowinie Tatrzańskiej mogą odetchnąć z ulgą! Ich wieloletni oprawca Jan C., o wyczynach którego wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach, usłyszał oskarżenia, jakie przedstawili mu prokuratorzy z Zakopanego. Ponadto mężczyzna przez następnych kilka miesięcy na pewno pozostanie w areszcie.

- Wysłaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko Janowi C. Jego przewinień jest tak dużo, że można by nimi obdarować kilku przestępców - mówi Zbigniew Lis z zakopiańskiej prokuratury. - Mieszkaniec Bukowiny będzie odpowiadał za wielokrotne groźby pod adresem sąsiadów, pobicia, zniszczenie mienia oraz atak i groźby pod adresem policjantów - wylicza prokurator.

Wraz z Janem C. na ławie oskarżonych zasiądą jeszcze dwie osoby. Będzie to jego najstarszy syn Bartłomiej C., który w wakacje 2011 roku zaatakował nożem patrol policji, oraz jeden z kolegów syna.

Jan C. od wielu miesięcy był postrachem mieszkańców Bukowiny Tatrzańskiej. Praktycznie codziennie wszczynał wraz z synem awantury, w czasie których bił swoich sąsiadów, nie oszczędzał też interweniujących na jego posesji policjantów.

Miesiąc po wyborach a były senator Skorupa nadal nie pousuwał z Podhala swoich wyborczych plakatów

W połowie sierpnia podczas jednej z kolejnych awantur nakłonił swojego syna, by ruszył z nożem do ataku na funkcjonariuszy, a ci musieli ratować się oddaniem strzałów ostrzegawczych w powietrze. "Najtwardszy góral na Podhalu" - jak nazywał siebie w wypowiedziach dla prasy - groził też, że pozabija sąsiadów i policjantów.
Ostatecznie w październiku 2011 roku sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Teraz Jan C. poczeka na proces.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rabka.naszemiasto.pl Nasze Miasto