Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomni szukają schronienia przed mrozem

Łukasz Respondek
Marzena Bugała
Zaczynają się mrozy. W noclegowni oraz izbie wytrzeźwień to okres wzmożonego ruchu: bezdomni szukają dachu nad głową. Miejsca dla tych osób są jednak ograniczone, a ich utrzymanie nie jest tanie.

W noclegowni dla bezdomnych mężczyzn przy ulicy Katowickiej, którą prowadzi Górnośląskie Stowarzyszenie Społeczne "Odnowa" jest 45 miejsc. Wszystkie są zajęte.

- Chętnych jest jednak więcej - przyznaje Łukasz Kubicki, opiekun noclegowni. I dodaje, że najwięcej osób trafia tam z powodu problemów z alkoholem. - Trzeba posiadać skierowanie z Ośrodka Pomocy Społecznej i ostatni adres zameldowania w Chorzowie.

Bożena Antończyk, dyrektor OPS tłumaczy, że zawsze liczba bezdomnych jest większa niż ilość dostępnych miejsc w noclegowniach. - Jest jednak grupa osób, które wcale nie chcą naszej pomocy - mówi. - Wolą przeczekać ten okres na ogródkach działkowych lub w mieszkaniach u znajomych.

OPS pokrywa kosztu pobytu osób bezdomnych w noclegowniach. Doba kosztuje od 12 do 20 zł. Bezdomni z Chorzowa trafiają również do noclegowni w innych miastach m.in. Ustroniu, Gliwicach i Katowicach.

- Mamy też umowę z naszą noclegownią, w razie bardzo niskich temperatur ilość miejsc można zwiększyć o połowę - tłumaczy dyrektor Antończyk.
Wielu bezdomnych trafia zimą do izby wytrzeźwień. Najczęściej są to osoby, które nie radzą sobie z zakazem spożywania alkoholu, który obowiązuje w noclegowni.

- Latem są to sporadyczne przypadki, ale zimą trafia do nas nawet dziesięciu bezdomnych w ciągu doby - przyznaje Mieczysław Fido, dyrektor Ośrodka Pomocy Osobom Uzależnionym i Ich Rodzinom. Ściągnięcie opłat z takich osób za izbę jest niemalże niemożliwe. - Trzeba jednak pamiętać, że nie jesteśmy po to, żeby zarabiać, tylko po to żeby pomagać - podkreśla Fido.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto